Ogromnym problemem dla wielu osób są kredyty hipoteczne zaciągnięte w latach 2007-2008 jako kredyty denominowane we frankach szwajcarskich. W umowach kredytu formalnie wpisana była waluta kredytu: frank szwajcarski, jednak kredytobiorca otrzymywał nie franki szwajcarskie lecz złotówki, natomiast spłacał i nadal spłaca franki szwajcarskie, a ściśle rzecz ujmując – wartość kolejnych rat kredytu w złotych pomnożoną przez wartość bieżącego kursu wymiany franków na złote ustaloną przez bank, który udzielił kredytu. Kurs ten zazwyczaj zawiera tak zwany spread, czyli dodatkowy zarobek banku na kursie wymiany walut.
Od października 2008 r. kurs wymiany franka szwajcarskiego na złote wzrastał aż do przekroczenia kursu 5 złotych za 1 CHF w styczniu 2015 roku. W maju 2015 roku kurs ten waha się granicach 3,90 – 4 zł za 1 CHF.
Oznacza to dla wielu osób konieczność spłaty kredytu przekraczającego o ponad 80 procent kwotę rzeczywiście otrzymanego kredytu. Często taki wzrost czyni ten kredyt niemożliwym do spłacenia.
Ponieważ nic nie wskazuje na to, żeby władze państwowe zamierzały w sposób rzeczywisty pomóc osobom, które bez własnej winy wpadły w pułapkę kredytu walutowego, jedyną drogą do wyjścia z takiej sytuacji jest wystąpienie na drogę sądową.
Analiza orzecznictwa sądowego, a także poglądów przedstawicieli prawa i finansów w sprawach dotyczących tak zwanych kredytów walutowych udzielonych w złotych, pozwala na sformułowanie podstaw prawnych dla żądania unieważnienia mechanizmu indeksacji kredytu a nawet całej umowy o kredyt walutowy.
Wystąpienie do sądu o uznanie klauzuli indeksacyjnej za niedozwoloną
Zgodnie z art. 385 1 § 1 Kodeksu Cywilnego „Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne)”.
W kilku orzeczeniach z ostatnich kilku lat sądy polskie wyraziły pogląd, że tak zwana klauzula indeksacyjna pozwalająca na uzyskanie przez bank kosztem konsumenta nieuzasadnionej korzyści majątkowej jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta.
Sądy polskie rozpoznając indeksacyjne klauzule walutowe w umowach kredytów uznawały je za klauzule abuzywne (inaczej – niedozwolone), które nie wiążą konsumentów. Oto przykładowe klauzule niedozwolone, które zostały wpisane do Rejestru Klauzul Niedozwolonych:
- (…) Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (wpis nr 3178)
- W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty (wpis nr 3179);
- Spłaty dokonywane będą przez Kredytobiorcę w złotych, po uprzednim przeliczeniu spłaty wg kursu GE Money Banku S.A. (kursu Banku). Kurs Banku jest to średni kurs złotego w stosunku do waluty kredytu opublikowany w danym dniu w prasie przez NBP, powiększony o zmienną marżę kursową Banku, która w dniu udzielenia kredytu wynosi 0,06. Marża kursowa może ulegać zmianom i jest uzależniona od rozpiętości kursów kupna i sprzedaży waluty kredytu na rynku walutowym (wpis nr 5622).
Skutki wpisania klauzuli na listę klauzul niedozwolonych
Zgodnie z art. 24 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U. z 2007 roku nr 50, poz. 331 z późn. zm.) w związku z art. 479 43 kodeksu postępowania cywilnego wyrok prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru klauzul niedozwolonych, zaś stosowanie wzorców umów, które zostały wpisane do tego rejestru jest zakazane jako praktyka naruszająca interesy konsumentów. Oznacza to, że od momentu wpisu takiego postanowienia do rejestru stosowanie takiej klauzuli lub klauzuli zbliżonej treści jest zakazane we wszystkich wzorcach umownych. W praktyce jednak banki nie podporządkowują się tym zasadom i konieczne jest występowanie na drogę sądową w celu uzyskania wyroku odnoszącego się do danej umowy kredytowej.
- Art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego stanowi: „Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu”. Kwota stanowiąca różnicę pomiędzy kwotą rzeczywiście udzielonego kredytu w złotych, a kwotą aktualnej wartości udzielonego kredytu w CHF nie jest ani kwotą postawioną do dyspozycji kredytobiorcy, ani kwotą odsetek ani prowizji. Jest to kwota dodatkowego,nadzwyczajnego zysku banku nie wynikającego z działalności banku i nie mającego żadnej podstawy prawnej. Mechanizm ten, formalnie zgodny z zawartą umową kredytu stanowi rażące naruszenie równowagi stron umowy, ponieważ prowadzi do uzyskania przez bank niczym nieuzasadnionej korzyści kosztem kredytobiorcy. Jest to rażąca dysproporcja na niekorzyść kredytobiorcy jako konsumenta.
- Omawiana umowa kredytu walutowego narusza także przepisy Dyrektywy Rady Europy nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, która jako prawo stanowione przez organy Unii Europejskiej z mocy art. 91 ust. 3 Konstytucji RP ma bezpośrednie zastosowanie w polskim systemie prawnym.
- Zgodnie z twierdzeniami niektórych ekspertów z zakresu finansów i podatków kredyty frankowe w ich dotychczasowej formie mają więcej wspólnego z zakładami bukmacherskimi (z wysokim poziomem ryzyka) niż z kredytami jako takimi, a klienci banków, którym taki produkt był proponowany byli po prostu świadomie wprowadzani w błąd.
Koszty powództwa o uznanie postanowień umownych za niedozwolone
Podkreślić trzeba, że powództwo o uznanie postanowień umownych za niedozwolone jest wolne od kosztów sądowych. Jest to bardzo istotne, ponieważ w innych postępowaniach sądowych zasadą jest konieczność zapłacenia opłaty sądowej w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu, co w przypadku kwot kredytów stanowi często przeszkodę nie do pokonania.
Można formułować argumentację, że sprzeczna z prawem jest klauzula indeksacyjna w umowie kredytu, indeksująca do franka szwajcarskiego kwotę kredytu udzielonego w rzeczywistości w złotych polskich oraz ustalająca sposób spłaty kredytu poprzez pobieranie przez bank kwot kolejnych rat kredytu w złotych w kwocie obliczonej na podstawie bieżącego kursu wymiany franków na złote ustalonego przez ten sam bank.
Unieważnienie klauzuli indeksacyjnej nie powoduje nieważności umowy kredytu, lecz jedynie samej klauzuli indeksacyjnej od początku, to znaczy od daty zawarcia umowy kredytowej, wobec czego byłaby to umowa o kredyt w złotych, jednak oprocentowana jak kredyt walutowy, a zatem znacznie niżej.
W prowadzonych procesach sadowych z bankami argumentujemy, że sprzeczna z prawem jest cała umowa kredytu, ponieważ mimo formalnej zgodności z prawem, które umożliwia zawieranie umów kredytowych w walutach obcych, treść tej umowy i sposób jej wykonywania są w istocie sprzeczne z prawem i powinny być unieważnione.
W wypadku unieważnienia całej umowy kredytowej, strony muszą zwrócić sobie uzyskane od siebie świadczenia, co oznacza, że bank musiałby zwrócić kredytobiorcy uzyskane prowizje, zaś kredytobiorca zwrócić bankowi uzyskaną kwotę pieniędzy (w złotych).
Unieważnienie całej umowy kredytowej spowoduje także upadek zabezpieczenia hipotecznego, którego podstawą jest umowa kredytowa.
Bezpłatna analiza umowy
kredytowej we frankach
Wypełnij formularz a skontaktujemy się z Tobą i bezpłatnie ocenimy, czy masz szansę wygrać z bankiem sprawę o unieważnienie umowy kredytowej.